Uczę się w przedszkolu

CZERWIEC

  „Jestem duży” - Dorota Gellner Jestem duży! Byłem mały! Wróżki mnie zaczarowały! Jakie wróżki? Dobre wróżki! I urosły moje nóżki, I urosły moje ręce, Włosów też mam chyba więcej. Patrzcie jak urosłem cały. Chociaż byłem taki mały.     „Pierwsze kroki lata” - piosenka 1.Motyli pełne niebo, zające ćwiczą skoki. A na łące, wśród zieleni Lato stawia pierwsze kroki. Ref.: Już idzie Pani Lato w kwiecistej sukience, Wiec na jej powitanie złapmy wszyscy się za ręce! Dwa kroki do przodu, do tyłu kroki dwa. Już idzie Pani Lato – kosz pełen kwiatów ma. 2.Śpiewają w lasach ptaki i żabki już kumkają. A zielone polne świerszcze na skrzypeczkach pięknie grają.   „Tato, idzie lato!” – piosenka 1.Tato to jest wielki człowiek, Wszystko umie, wszystko wie. Spraw tysiące ma na głowie, Pracę, dom i jeszcze mnie. Ref.:Tato, tato, idzie lato, Jedźmy na wycieczkę. Tato, tato, dam ci za to Śmiechu pełną beczkę. 2.Tato silny jest i duży, O rodzinę troszczy się. Więc na urlop już zasłużył, Lecz czy tato o tym wie? Ref.:Tato, tato, idzie lato, Jedźmy na wakacje. Tato, tato, dam ci za to, Lody na kolację. /x2  

MAJ

  „Kocie bajki z ogonami” – piosenka 1.Pani Noc bajki zna, każda bajka ogon ma. Poruszyły się zasłonki, złapmy bajki za ogonki! Ref.: Kocie bajki z ogonami biegną przez uśpiony kraj. Sny witają uśmiechami, kocie bajki baju-baj. 2.Księżyc też ogon ma, więc bajeczki kocie zna. Zamrugały już gwiazdeczki, obudziły się bajeczki.   „Weź mnie na ręce” – piosenka Ref.: Weź mnie, weź mnie na ręce! Mi nie potrzeba nic więcej. Weź mnie, weź mnie na ręce! Wracaj! Wracaj! 1.Wracaj do domu przytul mnie. Nie siedź w pracy cały dzień. Na kolana wskoczę Tobie. Już doczekać się nie mogę. Możesz być nawet mistrzem świata. Tylko do domu szybko wracaj. Wracaj do domu i bądź z nami. Nie siedź w pracy godzinami. 2.Wjest w życiu każda chwila. Chodźmy na spacer albo do kina. Wracaj do domu i bądź z nami. Nie siedź w pracy godzinami.   Wracaj, szybko wracaj. Kto ważniejszy- ja czy praca?   „Moje rybki” – piosenka 1.A a a – akwarium, a a a – w nim rybki, lubię patrzeć na nie przez błyszczące szybki. Ref.: Jednej rybki brak, druga płynie w świat, trzecia, czwarta, piąta kryją się po kątach. 2.Aa a – akwarium, a a a - w nim piasek i rośliny wodne jak bajkowy lasek. 3.A a a – akwarium, a a a – w nim światło, dbam o moje rybki, chociaż to niełatwo. Ref.: Jedna znika gdzieś, drugiej chce się jeść, inne siedzą w kątach, kiedy muszę sprzątać!  

KWIECIEŃ

  „Piórko z podwórka” – piosenka 1.Wpadło piórko na podwórko… O, o, o! Kurka gdacze: - Ja je wezmę! Ko, ko, ko! Idzie kaczka – nieboraczka: - Kwa, kwa, kwa! Ona także na to piórko chrapkę ma. 2.Mały kotek wlazł na płotek: - Miau, miau, miau! On tym piórkiem też by się pobawić chciał. Biała kózka kręci głową: - Me, me, me! Skąd to piórko na podwórku wzięło się? 3.Muczy krowa – mądra głowa: - Mu, mu, mu! Ja wam powiem, kto to piórko zgubił tu. Nagle słychać gdzieś z oddali: - Kle, kle, kle! Ja tym piórkiem dzisiaj z wami witam się.   „Symbole Polski” – piosenka 1.Błyszczy w słońcu flaga Polski – tak, to właśnie ona! I na wietrze już powiewa wstęga biało – czerwona. Ref. Hopsa, hopsa, hopsa sa sa - tańczymy wesoło dziś ty i ja / x2 2.Jak wygląda godło Polski, wie duży i mały. Dumnie strzeże swego kraju ten nasz Orzeł Biały.   „Na leśnej polanie” - L. Miklaszewski W naszym lesie na polanie wielkie dzisiaj zamieszanie. Jest tu chyba wróg przyrody i narobił wiele szkody. Krzaczek płacze, ptak nie śpiewa, połamane młode drzewa. Ławka nie ma jednej deski. koło ławki były pieski. Siatki, puszki i papiery, i butelki leżą cztery. Każdy duszek koszyk niesie, zaraz będzie czysto w lesie. Tak bym chciała żyć na świecie, w którym śmieci nie znajdziecie. Kosze służą na odpadki, pamiętajcie o tym dziatki.  

MARZEC

  „Zielone ufoludki „– piosenka 1.Mój brat wciąż czyta o kosmitach, Gwiazdach, planetach i orbitach. O niczym innym nie chce słyszeć, Nawet do UFO listy pisze. Wreszcie zasłużył na nagrodę I latający ujrzał spodek, Bo wylądował dziś w ogródku Pojazd zielonych ufoludków. Ref.:Zielone włosy, zielone buty Całe zielone są ufoludki. x2 2.Kot na ich widok zaraz zmyka, Dziwnego boi się ludzika. Pierwszy kot przykrył nos ogonem, Może to gryzie to zielone. A czym się żywi śmieszny stworek? Czy zjedzą z nami podwieczorek? Kompot dostały, tort dostały, Zjadły, wypiły, odleciały.   „Ufoludki „- J. Koczanowska W piaskownicy za przedszkolem wylądował srebrny spodek, a ze spodka już po chwili ufoludki wyskoczyły. Małe zwinne i zielone, mądre i zaciekawione. Wymierzyły i zbadały ławki, piłki, trawnik cały. Odleciały Mleczną Drogą na planetę Togo-Togo. Został po nich pył magiczny, taki był sen kosmiczny.   „Przyszła wiosna” – piosenka 1.I duzi i mali na wiosnę czekali, mroźnej zimy mieli dość! Aż tu niespodzianka, bo któregoś ranka nagle się zmieniło coś. Ref.:Przyszła wiosna do lasu, narobiła hałasu, Obudziła niedźwiadki z zimowego snu. Przyszła wiosna na łąki, wypuściła skowronki, Zasadziła kwiatki tam i tu. 2.I duzi, i mali na wiosnę czekali, na słoneczka jasny blask. Aż tu niespodzianka, bo któregoś ranka, właśnie przyszedł na to czas.   „Koszyczek „- piosenka 1.Wskoczył do koszyka bielutki baranek, wesolutko bryka dokoła pisanek. Hopsasa! Hopsasa! Dokoła pisanek. /x2 2.Wesolutko bryka, aż koszyk się trzęsie. Hej, baranku, zmykaj, bo będzie nieszczęście! Hopsasa! Hopsasa! Bo będzie nieszczęście! /x2 3.Skakał tak baranek przez calutkie święta, aż nam się z pisanek wykluły kurczęta. Hopsasa! Hopsasa! Wykluły kurczęta. /x2  

LUTY

  „Rośnie balonik” – wiersz Dominiki Góry Oto mój balonik, maleńki jest jeszcze, płaski, nienadmuchany, na dłoni łatwo go mieszczę. Rośnie balonik, rośnie, coraz większy się staje, coraz bardziej pękaty, już go ledwo poznaję. Urósł balon ogromny, wypełnia go powietrze, lepiej je szybko wypuszczę, bo balon pęknie mi jeszcze.   „Dinozaury” – piosenka 1.Dinozaurów nie ma z nami dawno już. Nawet ślady ich przysypał czasu kurz. Można spotkać dinozaura tylko w snach, jak paprocie skubie wielkie, że aż strach.   2.Tam gdzie kiedyś tych paproci szumiał las, leżą złoża węgla, który grzeje nas. A gdzie góry i doliny że ho, ho, było kiedyś pełne piasku morza dno.   3.Tam gdzie fale rozmawiały: bul, bul, bul, pozostała w głębi ziemi biała sól. Czy ktoś mógłby czas zatrzymać? Chyba nie. Jak tu będzie za lata tysiąc? Kto to wie?  

STYCZEŃ

  „Gimnastyka dni tygodnia” – Ilona Dziubek Gimnastyka – dobra sprawa, co dzień wszystkim radość sprawia. Gdy niedziela się zaczyna, Trening tydzień rozpoczyna. W poniedziałek dwa podskoki, Wtorek lubi kroki w boki. Środa kręci dwa kółeczka, No a w czwartek jaskółeczka. W piątek szybko dwa przysiady, A sobota robi ślady. I tak przez tydzień cały, Dni tygodnia wciąż szalały!     „Kiedy babcia była mała” - piosenka 1.Kiedy babcia była mała To sukienkę i fartuszek krótki miała. Małe nóżki, chude rączki, i lubiła jeść cukierki oraz pączki. Ref.I co, i co, że babcia nam urosła, że lat ma trochę więcej niż ja i brat i siostra. I co, i co to ważne, że mam babcię, że bardzo kocham ją i śpiewać lubię z nią. 2.A gdy dziadek był malutki. To nie nosił adidasów tylko butki. Nie miał wąsów ani brody no i nie chciał jeść marchewki, tylko lody. Ref.I co, i co, że dziadek urósł trochę, że lat ma trochę więcej niż dwa plus trzy plus osiem. I co, i co, to ważne, że mam dziadka, że bardzo kocham go i lat mu życzę sto. 3.Dawno temu babcia z dziadkiem w piaskownicy się kłócili o łopatkę. Dziś na spacer idą sobie, a gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię. Ref.I co, i co, że trochę nam urośli, że nie są dzieciakami, że ważni z nich dorośli. I co, i co, to ważne że są z nami, niech żyją długi czas i zawsze lubią nas.   „Higiena” – piosenka 1.Po jedzeniu myję ząbki, szczotka, pasta wchodzi ruch. Gąbką myję całe ciało, szyję, plecy oraz cały brzuch. Ref.: Robię pianę i spłukuję, i zarazki likwiduję. 2x 2.Po zabawie brudne rączki, mydło myję raz, dwa, trzy. Jestem czysty i pachnący, właśnie to pasuję mi.   „Bałwankowa rodzina” – piosenka 1.Stoisz smutny nasz bałwanku ze spuszczoną głową. Może chciałbyś mieć przy sobie Panią bałwankową. Ref.Oj tak tak, oj tak tak dobrej żony wciąż mi brak. Oj tak tak, oj tak tak dobrej żony brak. 2.Ma korale z jarzębiny bałwankowa żona. Ale łatwo poznać z miny, że dziś jest zmartwiona. Ref.Oj tak tak, oj tak tak mego synka jeszcze brak. Oj tak tak, oj tak tak mego synka brak. 3.Stoi bałwan z bałwankową w środku zaś bałwanek. Jeszcze chwilka i rozpoczną swój zimowy taniec. Ref.Oj tak tak, oj tak tak przydałby się jeszcze brat. Oj tak tak oj tak tak przydałby się brat. 4.Już wesoło dwa bałwanki tańczą z rodzicami. I my także się pobawmy razem z bałwankami. Ref.(x2)Oj tak tak, oj tak tak zatańcz z nami raz i dwa. Oj tak tak oj tak tak zatańcz raz i dwa.  

GRUDZIEŃ

  „Biała Pani Zima” – piosenka Biała Pani zima otuliła świat. Sople wywiesiła, zamroziła staw. Śnieg przysypał lasy, pola, cisza, cisza dookoła – milczy nawet ptak, milczy nawet ptak. /2x Przyjdą przedszkolaki w ten zimowy czas, żeby słuchać mroźnej ciszy i podziwiać las. Rzucą trochę ziarna ptaszkom na śniadanie. Sarna – sianko, a zajączek marchewkę dostanie. Potem z górki na saneczkach będą zjeżdżać dzieci. W lesie zima, lecz w serduszkach słoneczko zaświeci!/2x”   „Wesoła choinka” - piosenka 1.Na gałązce choinkowej wiszą dwa jabłuszka. Przy jabłuszku pierwszym pajac, przy drugim kaczuszka. Pajac biały jest jak piekarz, mąkę ma na brodzie. A kaczuszka złota, jakby kąpała się w miodzie. Ref:Choinka, choinka, wesoła choinka, choinka, choinka wesoła! 2.Popatrz mamo - woła Krysia - Jak ten pajac skacze! A czy słyszysz - mówi mama - jak kaczuszka kwacze? Pajac skacze, kaczka kwacze, posłuchajcie sami. A zajączek tuż, tuż obok rusza wąsikami.   „Płatki śniegu” – piosenka 1.Lecą z nieba białe płatki na nos Jasia i Agatki, na Wojtusia czapkę w paski i na kurtkę na zatrzaski! /2x 2.Na zimowe buty Ani, na wełniany sweter Hani, na Maciusia rękawiczki i na Joasi policzki! /2x  

LISTOPAD

  „Pan Listopad” - piosenka 1.Pan Listopad gra na basie: dylu, dylu, bum! Na jesiennym graniu zna się , trawką dotknął strun. Ref.:Wesoło gra muzyka! Pada deszcz. Świerszcz za kominem cyka, Tańcz, gdy chcesz. 2.Pan Listopad gra na bębnie: bara, bara, bam! Z deszczem puka równo pięknie koncert daje nam. 3.Pan Listopad gra na flecie: fiju, fiju, fju! Z liści złotych ma berecik, a kubraczek z nut.   ,,Do widzenia letnie ubrania”  M. Wojciechowicz Zimny wiatr gałęzie głaszcze, Zakładamy ciepłe płaszcze Rękawiczki, czapki, szale Wtedy nie zmarzniemy wcale Do widzenia, krótkie spodnie Latem było w nich wygodnie Bluzki-króciutkie rękawki Już wkładamy dziś do szafki Gdy ochładza się powietrze Pomyśl o wełnianym swetrze Długich spodniach, ciepłych butach Gdy jesienna przyjdzie plucha Już kożuchy i futerka Zaczynają na nas zerkać Nie będziemy czekać zimy Tylko w nie się ustroimy.   „Listonosz” - piosenka 1.Jedzie listonosz na rowerze. Wielką torbę zawsze wiezie. Cóż takiego w środku ma? Nawet się nie śniło wam! Ref.:Listy zwykłe, polecone i przesyłek różnych sto, i kartki pocztowe piękne, kolorowe. O już idzie, dzwoni dzwonkiem dzyń! dzyń! dzyń! dzyń! dzyń! dzyń! 2.Czy świeci słońce, czy deszcz pada on na rower co dzień wsiada i nieważne – mróz czy grad rozwieźć trzeba tak czy tak. 3.Ludzie z daleka mu machają, czasem z okiem wyglądają. Bo tak bardzo lubią, gdy pan listonosz daje im.  

PAŹDZIERNIK

  „Dary jesieni” - piosenka 1.Za domem w ogrodzie dojrzały warzywa. Wzięła Zosia koszyk i warzywa zrywa (2x)   Ref.Cebulę i pory, Kapustę, kalafiory Marchew i selery I pietruszki cztery.   2.Poszła więc do sadu, co się złotem mienił, by dary pozbierać od Pani Jesieni (2x)   Ref. Tu śliwka, tu gruszka, tam słodkie są jabłuszka, a pod płotem stoi malin pełen słoik.   „Kasztanki” - piosenka 1.Wiatr pogłaskał stary kasztan po złotej czuprynie. A w ogródku już kasztanki skaczą po ścieżynie. Kto się z nami bawić chce w kasztankową grę? 2.Jeden w prawo, drugi w lewo trzeci skoczył boczkiem. Ten malutki, okrąglutki w trawie błyska oczkiem. Kto się z nami bawić chce w kasztankową grę? 3.A ten piąty, a ten szósty kasztanek łaciaty. Zamiast dzieciom do kieszonki skoczył między kwiaty. Nie chce z nami bawić się w kasztankową grę?   „W spiżarni”  - wiersz M. Kownacka W spiżarni na półkach Zapasów bez liku. Są dżemy, kompoty, Złoty miód w słoiku. I cebula w wiankach, I grzyby suszone, Są główki kapusty, Ogórki kiszone. A gdy będzie w zimie Tęgi mróz na dworze, Zapachnie nam lato, Gdy słoik otworzę.  

WRZESIEŃ

  „Podaj rączkę” – piosenka 1.Czasem między sobą, pokłócimy się, to nic przyjemnego, każdy o tym wie. Jeśli się przydarzy znowu kłótnia nam, żeby ją zakończyć, dobry sposób mam. Ref.Podaj rączkę, podaj rączkę, podaj mi na zgodę. Podaj prawą, podaj lewą, podaj rączki obie. Potem ze mną zrób kółeczko, klaśnij cztery razy. I wracajmy jak najprędzej do naszej zabawy. 2.Czasem między sobą pokłócimy się, to nic przyjemnego, każdy o tym wie. Bo po takiej kłótni bardzo przykro jest, by wesoło było, zróbmy taki gest.   „Koledzy” – wiersz Cz. Janczarskiego Tak się nudziłem, gdy byłem sam A teraz kilku kolegów mam. Co dzień od rana czekam tej chwili, Gdy będą ze mną koledzy mili. Wspólna zabawa zawsze się uda. Już teraz nie wiem, co to jest nuda. Dobrze nam razem, słońce czy deszcz Czy i ty z nami bawić się chcesz?   „Będę kierowcą” – piosenka 1.Jedzie auto coraz prędzej, co za pęd, co za pęd! Żółte światło - pas na jezdni, teraz skręt teraz skręt. Ref.:Bardzo trudno być kierowcą, lecz ja mówię wszystkim chłopcom, ze kierowcą , że kierowcą muszę kiedyś być. (bis) 2.Szara jezdnia na tej jezdni, aut jest sto, aut jest sto. Zmiana świateł - tu czerwone, a więc stop, a więc stop. 3.Różne światła, różne znaki, trzeba znać, trzeba znać, muszę wiedzieć kiedy jechać, kiedy stać.